Kilka naszych sesji wyglądało dosyć podobnie:)
Czasami tylko rozmowa Onej z samą sobą nieco się przedłużała. Na tyle, że już nie było czasu, żeby podzielić się ze mną, o czym rozmawiały:)
Ja: jakie są twoje największe nadzieje na dzisiejszą sesję?
Ona: hmm, myślę, że takie, że spotkam się sama ze sobą
Ja: ooo, a co ja mogę dla was dwóch zrobić?
Ona: możesz po prostu tu być, a ja sobie ze sobą po cichutku porozmawiam, bo dawno tego tak na spokojnie i z czułością nie robiłam.
Ja: ok. Gdybyście mnie potrzebowały, to jestem
……….
………
……….
……….
Ona: idę zrobić nam herbatę, chcesz też?
Ja: to zależy, czy chcesz, żebym się dosiadła?
Ona: wiesz, dzisiaj wolę, jak jesteś z boku, dzisiaj to bardzo intymna randka
Ja: to dziękuję, zrób herbatę tylko dla Was obu, ja zostanę przy mojej wodzie
…………
…………
………….
Ona: nie nudzisz się?
Ja: obserwując z boku wasze spotkanie? Nie, to bardzo wzruszające doświadczenie
Ona:
…………
…………
………….
Ona: ile mamy jeszcze czasu? Bo my już ze mną skończyłyśmy i chętnie opowiem Ci o czym, rozmawiałyśmy… A już widzę, jakieś 15 min, to posłuchaj, bo wiesz, dzisiaj rozmawiałyśmy o…